Jak podoba Ci się taka wizja biura? Jak na Twoją kreatywność i samopoczucie wpłynęłoby, gdybyś zamiast w biurze mógł popracować jakiś czas z pięknej willi na Bali, w Tajlandii czy choćby z Wysp Kanaryjskich?
Czy w takich okolicznościach praca stałaby się przyjemniejsza? Jak byś się czuł, gdyby na chwilę odpadły codzienne obowiązki – dojazdy, gotowanie, zakupy… Zamiast tego wszystko czego potrzebujesz, miałbyś zapewnione na miejscu, a w czasie wolnym mógłbyś skorzystać z rozmaitych darmowych atrakcji: zwiedzania, sportów wodnych, masażu albo po prostu posiedzieć w barze z widokiem na kołyszące się na oceanie żaglówki?
Pracowakacje (ang. workation), bynajmniej nie oznaczają nadrabiania zaległości w pracy podczas urlopu! Dotyczą takich sytuacji, kiedy firma, chcąc zmotywować i nagrodzić swoich pracowników, wysyła zespół lub jego część w atrakcyjne pod względem turystycznym miejsce. Tam wynajmuje np. willę zaadaptowaną tak, by stała się tymczasowym biurem. Pracownicy korzystają z wielu wygód – dostępu do basenu, zdrowych posiłków, a w czasie wolnym z dodatkowych atrakcji.
Pracowakacje nie są także kryptowakacjami, podczas których jedynie udaje się, że wykonuje się swoje obowiązki, a tak naprawdę jedynie się odpoczywa. Stosunek pracy do odpoczynku to z reguły między 50:50, a 75:25.
Pracowakacje przyszły do nas z Zachodu i są odpowiedzią na trendy na ryku pracy, między innymi na popularyzującą się pracę zdalną i ideę cooworkingu. Są również odpowiedzią na oczekiwania pracowników co do większej elastyczności w pracy. I sygnałem, że pracodawcy coraz bardziej ufają nietypowym dotychczas formom pracy i przestają je uważać za mniej skuteczne. Wręcz przeciwnie! Świadomie wykorzystują je do realizacji konkretnych celów.
W atmosferze luzu i w pięknym otoczeniu pracujemy chętniej, jesteśmy też bardziej kreatywni i pozytywnie nastawieni. Wzrasta motywacja do pracy, polepsza się komunikacja i integracja zespołu. Pracowakacje pozytywnie wpływają na przywrócenie pozytywnego nastawienia do pracy. W bardzo wielu sytuacjach – zwłaszcza jeśli podczas pracowakacji zespół ma pracować nad rozwiązaniem jakiegoś konkretnego problemu – taka forma pracy pozytywnie wpływa na zespół, przez co może on osiągnąć lepsze rezultaty.
Pracowakacje to sposób na zachęcenie i zmotywowanie zespołu do wykonania jakiegoś zadania. Mogą stać się świetną okazją do szkoleń tematycznych, motywacyjnych, kreatywnych, albo pracy nad polepszeniem wydajności jakiegoś procesu.
Przez swoją niecodzienność i przyjemną formę mogą długotrwale wpływać na poprawę wyników w pracy, również po powrocie do biura, np. podczas wdrażania w życie opracowanego w trakcie pracowakacji pomysłu.
W zachodnich firmach pracowakacje traktowane są jako benefit, ale mają też one swój bardzo praktyczny wymiar: nie są darmowym urlopem, ale świetną okazją do zmian i realizacji niecodziennych projektów i celów.
Co sądzisz o takim pomyśle na przerwę od biura? Spodobały by Ci się pracowakacje?
[…] Pracowakacje, czyli gdyby tak przenieść firmę na tropikalną wyspę? […]
3 komentarze
[…] Możesz zrobić pierwszy krok na przykład przekonując szefa, by dał ci tydzień jednoosobowych pracowakacji. […]
[…] Wokół CN istnieje swoisty ekosystem idei – cooworking, coliving, cosharing, workations (pracowakacje). […]