Postanowiliśmy rozpocząć nowy cykl wizualny, a mianowicie publikację zdjęć zrobionych przez Bartka w trakcie różnych podróży. Tym razem chcemy wam zaprezentować kilkanaście zdjęć z rzadko odwiedzanego fragmentu Afganistanu: Korytarza Wachańskiego, gdzie żyją kirgiscy nomadzi.
Korytarz Wachański stanowi wyjątkowy region, w wyjątkowym kraju. Mógłbym napisać o nim prawie książkę (i prawie to zrobiłem), ale tutaj ograniczę się tylko do kilkunastu zdań (po więcej zapraszam np. do tego fotokastu). To północno-wschodnia część Afganistanu wciśnięta między Tadżykistan (na północy), Pakistan (na południu) oraz Chiny (na wschodzie). Ma około 240 km długości i 5-18 km szerokości, a jego najwyższy szczyt liczy 7492 metry, to Noszak. Generalnie jest to region odcięty od świata i zapomniany przez prawie wszystkich (w tym afgański rząd), który prawie w całości pokrywają słabo zbadane góry (ponad 1000 szczytów wciąż czeka na pierwsze wejścia).
Zachodnią część Korytarza zamieszkują głównie przedstawiciele plemienia Wachów (o których opowiem wam innym razem), wschodnia natomiast stanowi domenę kirgiskich nomadów. Skupiają się oni na dwóch wysokogórskich płaskowyżach Małego i Dużego Pamiru. Życie to ciężkie i pozbawione większości udogodnień jakie znamy w Europie (choć ten czy ów posiada czasem panel słoneczny i antenę satelitarną).
W samym Korytarzu Wachańskim spędziłem około 5 miesięcy w 2009 i 2010 roku. W większości podróżowałem samotnie pieszo, konno lub w towarzystwie jucznego osła. Wyjątek stanowiło 1.5 miesiąca w 2010 roku, kiedy to stałem na czele wyprawy wspinaczkowej „Afganistan 2010„, która działała w górach Ak Su.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Korytarzu Wachańskim i kirgiskich nomadach zapraszam do archiwum tygodnika POLITYKA lub też do oczekiwania na kolejne galerie z Afganistanu 🙂
Wnętrze kirgiskiej jurty-kuchni
Wnętrza większości jurt jakie widziałem w Afganistanie dzieliły się na dwie połowy: męską i żeńską, ale w tym wypadku całość zajmowała kuchnia. Było to możliwe tylko dlatego, że bogata rodzina dysponowała jeszcze dwiema jurtami, w których mogła mieszkać. Jurty wędrowały z miejsca na miejsce dwa razy do roku, na wiosnę i na jesieni.