Freelancerką zostałam w 2012 roku. Jeju, co to było za życie na początku! W zasadzie to był brak życia. Praca, praca praca i niskie zarobki. Czułam się jak Don Kichot. I miałam wrażenie, że wszyscy patrzą na mnie z politowaniem.
Gdyby nie rodzice, to chyba jadłabym wtedy koniczynę. Tylko że jestem uparta i poszłam na całość, wychodząc z założenia, że będę jeść koniczynę, ale będę robić to, co lubię, albo nic. I ostatecznie nie wyszłam na tym najgorzej.
Za chwilę stuknie jakoś siedem lat na swoim. Siódemka to szczęśliwa liczba, postarajmy się więc wyciągnąć parę wniosków z tego okresu.
Gdybym miała wymienić trzy najważniejsze rzeczy w karierze freelancera, to byłyby to:
Musisz wierzyć w to, że to, co robisz, ma sens, nawet gdy wszystko wskazuje na to, że tak nie jest. Bez względu na to, jaką działalność zakładasz, na początku większość Twoich znajomych zawsze będzie pukała się w czoło na Twój widok.
W pewnym sensie można to przyjąć za dobry omen. To znaczy, że robisz coś wyjątkowego, coś, czego większość ludzi by się nie podjęła. Zwykle za takimi działaniami czeka wygrana.
Jednym słowem, miej ambitny plan lub szczytny cel. Musisz mieć coś, co ciągnie cię do przodu, jakiś ideał, coś, w co wierzysz, nawet jeśli na początku ma to niewielki sens.
Takim ideałem może być wiara w sukces w pracy na swoim. Zastanów się, co to dla Ciebie oznacza: przytulne biuro w domu, rozpoznawalność Twojego nazwiska w branży czy spakowanie pracy do plecaka i ruszenie w świat, a może po prostu fakt, że możesz robić to, co kochasz. Powiedz sobie, że będziesz to robić coraz lepiej wbrew wszystkim początkowym trudnościom, że się nie dasz i przejdziesz przez ten najtrudniejszy etap zwycięsko.
Wizja to coś, co ciągnie nas do przodu, nawet jeśli oznacza to konieczność przetoczenia się przez pole wątpliwości. Wizja daje nam „specjalną moc” do działania. Warto więc być czasem trochę jak Don Kichot.
Jeśli chcesz osiągnąć więcej niż średnia w pracy na swoim, to musisz wiedzieć, że wymaga to samodyscypliny, ciągłego samorozwoju i perfekcyjnej organizacji.
Niezależnie od tego, czy jesteś freelancerem, czy może już zastanawiasz się nad tym, by przejść na model agencyjny, perfekcyjna organizacja pracy to Twój cel.
Określ, jakie są kluczowe działania, które musisz podejmować, aby Twoja działalność przynosiła Ci nie tylko satysfakcję, ale też dochody. Być może są to nowe szkolenia i zdobycie nowych umiejętności, na których będziesz mógł zarabiać, być może jest to uporządkowanie planu dnia.
Wykorzystaj potencjał swojego umysłu wtedy, kiedy ma najwięcej mocy. Skoncentruj się na tym, aby podzielić zadania, które musisz wykonać, na bloki czasu trwające około 1,5 godz. i w ten sposób ułóż plan całego tygodnia. Na przykład: rano od 8:00 do 9:30 mam pierwszy blok pracy twórczej. Takich bloków do popołudnia mam trzy czy cztery. Kiedy moja skuteczność w pracy twórczej opada, wykonuję mniej angażujące prace, np. odpowiadam na maile, aktualizuję profile w mediach społecznościowych, etc. Inne bloki czasu w ciągu tygodnia: pozyskiwanie wartościowych klientów, prace administracyjne, wystawianie faktur, aktualizacja strony internetowej. Znajdź czas na wszystko. Znajdź też czas na relaks.
W trzymaniu się Twoich bloków czasu pomoże Ci grafik na ścianie oraz wtyczka do wyszukiwarki Pomodoro, która będzie monitorować bieżący czas pracy.
Znajdź dobry pomysł na to, by klienci przychodzili do Ciebie sami. Zapewniam Cię, że gdzieś we wszechświecie taki pomysł istnieje i że warto go szukać.
W moim przypadku wyglądało to tak, że po pierwsze stworzyłam osobną ofertę dla usługi, która przynosi mi najwięcej zysku (tworzenie nazw firm). Następnie postanowiłam, że napiszę darmowego e-booka – nie wysiliłam się za bardzo z pomysłem, ale za to pozyskałam dużego partnera, który ma bazę mailingową składająca się z setek tysięcy odbiorców, którzy są moimi potencjalnymi klientami, i zaoferowałam partnerowi, by udostępnił go swojej bazie za darmo.
E-book oczywiście jest bardzo praktycznym przewodnikiem, ale również promuje moje usługi, zbiera dla mnie adresy mailowe, przekierowuje na moją stronę internetową. Zawiera ofertę dwóch usług dodatkowych. A klienci trafiają wprost na moją skrzynkę mailową.
Znajdź oryginalny sposób na coś, co będzie Ci generować klientów.
Twoim celem jest to, by mieć dużo więcej klientów, niż potrzebujesz.