Życie jest coraz szybsze. Technologia niby pomaga, niby daje nam nowe możliwości, ale nie sprawia, że mamy więcej wolnego czasu, jako że mamy coraz więcej na głowie. A już zwłaszcza dotyczy to tych, którzy prowadzą własne firmy i muszą godzić natłok zajęć zawodowych z obowiązkami rodzinnymi. Zwykle nie starcza im już czasu na to, by mieć od życia „coś więcej”. Nawet jeśli chcą zaplanować rodzinne wakacje, to po wielu godzinach za biurkiem, paru dodatkowych godzinach za kółkiem, zakupach… czekają ich kolejne godziny przed komputerem na wyszukiwanie setek informacji… I tu do akcji wkracza wirtualna asystentka (albo asystent) – bystra, dokładna, zorientowana. W internecie potrafi znaleźć wszystko i każdego. Dla niej wyszukiwarki internetowe nie mają tajemnic. Zawsze znajdzie najlepszą ofertę. Jeśli mail nie działa, sięgnie po telefon. Sympatyczna, pełna empatii i zrozumienia, zawsze znajdzie najkorzystniejsze rozwiązanie. Wirtualna asystentka idealna, czyli wkrótce…Ty!
Wiecie kto wymyślił zawód wirtualnej asystentki? Pochodzi on z książki „4-godzinny tydzień pracy” Tima Ferrisa. Książka stała się bardzo popularna, a wraz z nią na popularności zyskał opisany przez autora zawód wirtualnej asystentki. Autor jest zwolennikiem tezy, że prowadząc swój biznes należy skupić się tylko na kluczowych jego aspektach – budowaniu relacji z klientami oraz na marketingu, a zadania mniejszej rangi delegować wirtualnym asystentom.
Autor wielokrotnie korzystał z pomocy wirtualnych asystentek, np. z Indii. Wyszukiwał je na portalach typu Upwork. Pomagały mu one zarówno w przygotowywaniu dokumentów, odpowiadały za niego na maile służbowe i prywatne, organizowały podróże, a nawet szukały prezentów na urodziny najbliższych. Zlecał im praktycznie wszystkie czynności, które można załatwić zdalnie, online lub telefonicznie.
Wirtualna asystentka może kojarzyć się z sekretarką. Z tą tylko różnicą, że ta wirtualna pracuje online. Różnica jest też taka, że wirtualne asystentki pracują na godziny. Rozliczają się na umowę o dzieło lub na fakturę, jeśli prowadzą firmę. To znaczy, że z ich pomocy można korzystać w elastyczny sposób.
Co robi wirtualna asystentka, przykładowe prace:
Umiejętności jakie powinna posiadać wirtualna asystentka dotyczą nie tylko obsługi Worda, Excela czy Power Pointa, ale też szybkiego wyszukiwania informacji, umiejętności czytania zapisów małym drukiem, pisania czytelnych maili, a najlepiej także umiejętności przewidywania problemów. Poza tym w cenie jest elegancja i dyskrecja.
Najlepsza wiadomość jest taka, że wszystkiego tego można się nauczyć zdalnie, nie wychodząc z domu. Z kursów, czy z YouTube’a i są to rzeczy, które można opanować w krótkim czasie. Tak samo jak stworzenie oferty, czy cennika nie będzie stanowiło dużego problemu.
Z pomocy wirtualnych asystentek mogą skorzystać osoby, które prowadzą właściciele małych i dużych firm, celebryci i każdy, kto ma za dużo na głowie.
Powiedzmy, że jesteś już zdecydowana, że chcesz zacząć. Wiesz już mniej więcej co możesz zaoferować klientom (pozostałe umiejętności doszlifujesz w międzyczasie) i teraz pojawia się najważniejsze pytanie, czyli gdzie znaleźć klientów jako wirtualna asystentka?
Rozumiem, jeśli w tym momencie myślisz sobie „nie mam zielonego pojęcia”. Rozumiem to doskonale, bo to jest zupełnie nowe zagadnienie dla wielu osób, które startują ze swoim pomysłem. Pomysł może być świetny, tylko jak dotrzeć do klientów? I mówimy oczywiście o klientach dla których dobrze się pracuje, dla klientów premium.
W końcu to jak wysokie będą Twoje stawki będzie zależało od tego, dla jakich klientów zaczniesz pracować (pamiętaj, że w ofercie nie musisz podawać cen) a każdą współpracę możesz wyceniać indywidualnie, czyli na miarę możliwości klienta. Tylko jak znaleźć klientów z dużymi możliwościami?
Dobre wirtualne asystentki, które potrafią wyczuć możliwości klienta i dotrzeć do klientów premium w Polsce lub za granicą, zarabiają nawet ponad 10 000 zł miesięcznie. Moja koleżanka, która pracuje dla klienta ze Szwecji, polskiego biznesmena w Sztokholmie, zarabia na przykład 12 000 zł netto, bez wychodzenia z domu.
Stawki są uzależnione przede wszystkim od możliwości klienta, dlatego warto skupić się na dotarciu do klientów premium, którzy mają większe możliwości finansowe niż ci, którzy szukają drobnych prac publikując zlecenia na przykład na Facebooku.
Najlepszych klientów na Twoje usługi znajdziesz poprzez LinkedIn, Upwork i z Facebooka, z czego najbardziej polecam właśnie LinkedIn i Upwork.
Wyobraź sobie, że jesteś sekretną pomocą dyrektorki zarządzającej znaną firmą, której pomagasz w organizowaniu kalendarza spotkań, czy w całkiem prywatnych sprawach, takich jak organizacja wakacji. Albo, że pracujesz dla naukowca, któremu pomagasz przygotować nową książkę. Albo może dla zabieganej mamy i przedsiębiorczyni, którą odciążysz w zawodowych i prywatnych sprawach. Praca wirtualnej asystentki to fascynująca praca, która może sprawić Ci mnóstwo satysfakcji, umożliwić kontakt z ciekawymi ludźmi i być wspaniałą przygodą.
Ogromnym plusem jest to, że jest to zawód, który możesz wykonywać z dowolnego miejsca na świecie, na przykład z Twojego domu, z ulubionej kawiarni, albo z coworkingu na Bali. W tym zawodzie bardzo wiele zależy od Ciebie i to właśnie na tobie będą polegać osoby, którym będziesz pomagać.
W Polsce istnieje coraz większe zainteresowanie współpracą z wirtualnymi asystentkami i trend ten będzie się utrzymywał. Jest to zawód z dużym potencjałem. Co więcej, osoby znające języki obce, mają tę przewagę, że mogą swoje usługi oferować klientom zagranicznym, także możliwości rozwoju są naprawdę duże.
Swietny wpis i uwazam ze doskonaly pomysl! Jestem w trakcie poszukiwan pracy zdalnej i zdecydowanie takie zajecie pasowaloby mi najbardziej. Tym bardziej ze ja juz… wirtualnie organizuje zycie swoich najblizszych, nie moge zniesc, jak ktos ma balagan w papierach albo mailach, a ludzie potrafia miec balagan straszny 🙂
Zastanawiam sie tylko jak wycenic taka prace jesli jeszcze sie jej nie wykonywalo. Musze o tym poszperac. Dzieki za inspiracje!
trzymamy kciuki 🙂 Koniecznie dawaj znać, jak Ci idzie 🙂
No cóż podłączam się, poszukuję i zobaczymy czy ud mi się osiągnąć cel! Bardzo inspirujący artykuł.
[…] o tym, kim jest i co robi wirtualna asystentka, pisałam w tym artykule. Wymieniłam tam również typowe zadania wirtualnej […]
6 komentarzy
Udostępniłam artykuł na fc strony blogu extramoneytips.co.uk.Mam nadzieję, że OK.
Nawet bardziej niż okej! Super! Dziękujemy!